Na dzisiejszy mecz do Kazimierza Biskupiego drużyna Wilków Wilczyn wyjeżdżała z pozytywnym nastawieniem po dwóch zwycięstwach. Jak wiadomo derbowe spotkania zawsze różnią się od innych. Mecz zaczął się od prowadzenia gry przez Gospodarzy. Szczęście dopisywało Wilkom, czego skutkiem była obita poprzeczka oraz słupek własnej bramki. Jednak co nie udało się w tych akcjach wyszło w kolejnej i na prowadzenie wychodzi drużyna z Kazimierza Biskupiego. Po bramce do głosu zaczęli dochodzić Goście. Wymiana czterech podań w środku pola między Michałem Zajączkowskim, Krzysztofem Brezynom i Maciejem Banaszakiem zakończona fenomenalnym strzałem z 25m przez Banaszaka, który "zdejmuje pajęczynę" w okienku bramki Polonusa. Pierwsza połowa zakończona wynik 1:1.
Po przerwie pozytywnie zabłysnął Daniel Sawicki przeprowadzając akcję prawym skrzydłem i wrzucając głęboką piłkę gdzie na długim słupku akcję zamykał Łukasz Przebieracz przytomnie wycofując piłkę do Mateusza Doleckiego a ten z 5m głową posyła futbolówkę do siatki. Jednak to dopiero początek strzelania Wilków. Po nieczystym zagrania drużyny Polonusa natychmiast do piłki podbiegł Michał Zajączkowski i sprytnie zagrał do Damiana Tylaka a ten w sytuacji sam na sam nie myli się i daje kolejną bramkę Wilkom. Czwarta bramka dla Wilków to prostopadłe zagranie Mateusza Doleckiego, który rewanżując się za wcześniejszą asystę zagrywa piłkę do Kapitana Drużyny z Wilczyna, który spokojnie wykorzystuje 100% sytuację i podwyższa prowadzenie. Gospodarzom udało się zdobyć jeszcze jedną bramkę, jednak nie zdołali wyrwać zwycięstwa Naszej Drużynie.
Wilki Wilczyn w końcu pokazują na co tak naprawdę ich stać i miejmy nadzieję, że seria zwycięstw nie zostanie za szybko przerwana. Serdecznie dziękujemy Kibicom drużyny z Wilczyna, którzy jak zawsze licznie pojawili się na spotkaniu wyjazdowym i zapraszamy również tych którzy nie mogli być za tydzień do Wilczyna, gdzie rozegramy kolejne spotkanie z Górnikiem Kłodawa.
Do zobaczenia!!