Baszta Przedecz
Baszta Przedecz Gospodarze
0 : 3
0 2P 0
0 1P 3
Orzeł Grzegorzew
Orzeł Grzegorzew Goście

Bramki

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
ul. Zamkowa 5, 62-635 Przedecz
90'
Widzów:
Orzeł Grzegorzew
Orzeł Grzegorzew
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Orzeł Grzegorzew
Orzeł Grzegorzew
Brak danych


Skład rezerwowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Numer Imię i nazwisko
15
Jakub Jankiewicz
roster.substituted.change 70'
14
Krystian Bąk
roster.substituted.change 41'
Orzeł Grzegorzew
Orzeł Grzegorzew
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Imię i nazwisko
Franciszek Robaszewski Kierownik drużyny
Mariusz Żurawicz Trener
Orzeł Grzegorzew
Orzeł Grzegorzew
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Pietrzak

Utworzono:

02.05.2016

Juniorzy Baszty Przedecz podejmowali w sobotę zdecydowanego lidera rozgrywek Orła Grzegorzew. Przyjezdni jak do tej pory nie stracili nawet bramki i tej sztuki dokonali po raz kolejny, gdyż pokonali naszych młodszych zawodników 0-3 (0-3).
Przedecka młodzież wystąpiła w okrojonym składzie, brakowało głównie Konrada Cieślińskiego oraz Mateusza Tyde. Mimo porażki, należy zauważyć zdecydowany postęp względem poprzednich przegranych meczów, gdyż znacznie częściej interwencje w defensywie były pewnym przerwaniem ataków, a nie przypadkowym wybiciem piłki. Ponadto nasi zawodnicy podjęli kilka całkiem udanych prób zagrożenia bramce przeciwnika. Jedna z nich zakończyła się strzałem w słupek Maciejewskiego, choć arbiter odgwizdał spalonego. Nieźle wyglądała asekuracja w środku pola, jednak zdecydowanie brakowało napastnika, który potrafiłby zatrzymać przy sobie piłkę na dłużej. Bardzo dobrą sytuację do gola miał Wójkowski, ale uderzył niezdarnie z 16 metrów. Nadspodziewanie często okazje nadarzały się przy rzutach wolnych w pobliżu pola karnego rywali, niestety strzały były za lekkie.
Goście byli znacznie lepiej ułożeni piłkarsko, co widać było między innymi po dobrze bitych stałych fragmentach gry i utrzymywaniu się przy piłce. Na pewno można było uniknąć bramki na 0-3, gdyż doszło do niej nieco przypadkowo. Za tydzień juniorzy znów u siebie zagrają z Turkiem.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości